Czytelnia

NY Evening Post - Ścięta kobieta pochowana obok von Richthofena

 

pogrzeb-benita-von-falkenhayn

 

New York Evening Post, 20 lutego 1935 r.

Ścięta kobieta pochowana obok von Richthofena.

BERLIN, 20 lutego. Ciało Benity von Falkenhayn, wraz z dreszczami wywołanymi zgrozą spisku szpiegowskiego oraz terrorem towarzyszącym egzekucji, spoczęły na Cmentarzu Kaiserwilhelm dziś o 9 rano.

W przeciwieństwie do pogrzebów arystokratów na przestrzeni ostatnich lat, ta ceremonia była bardzo skromna. Uroczystości pogrzebowe trwały zaledwie 20 minut wraz z nabożeństwem żałobnym w kaplicy.

Zenowiusz Ponarski o Jerzym Sosnowskim. Cz. IV

zenowiusz-ponarski

Wszystkie częściWstęp
Część II
Część III
Część IV

W czasopiśmie Nowy Kurier wydawanym w Toronto ukazało się w latach 2010-2011 kilka artykułów autorstwa Zenowiusza Ponarskiego. W artykułach tych autor przedstawia sprawę Jerzego Sosnowskiego opierając się na własnych badaniach.

Poniżej część IV

Rotmistrz Jerzy Sosnowski - agent trzech wywiadów? Kobiety, konie i kasa (4)

W 1921 roku Jerzy Sosnowski figurował w ewidencji oficerów 13 pułku jako dowódca szwadronu, i w Roczniku Oficerskim za rok 1923 jest nadal w tym pułku. Według tegoż rocznika w 1924 r. był w stanie nieczynnym, chociaż składając zeznania w NKWD stwierdzał, że w tym czasie nadal był w służbie czynnej. Cieszył się bardzo dobrą opinią przełożonych i mimo, że od podwładnych dużo wymagał, był przez nich bardzo lubiany.

Przeniesiono go później do Dowództwa Korpusu w Warszawie -DOK – 1, na etat instruktora jeździeckiego. Na tym stanowisku dotrwał do końca 1924 roku. Przełożeni wypowiadali się o nim z uznaniem, a przez podwładnych jest nadal lubiany. Jako świetny jeździec zostaje członkiem ekipy olimpijskiej. W styczniu 1925 r. na własną prośbę otrzymał roczny płatny urlop i w tym czasie uczestniczył w międzynarodowych zawodach jeździeckich. Sowiecki historyk, który się nim zajmował napisał; „Prowadził do roku 1925 zwykły tryb życia oficera kawaleryjskiego - stwierdza Gilensen – szkolenia, hulanki, intrygi z kobietami. Lubił konie, wyścigi i był doskonałym jeźdźcem – sportsmenem, posiadaczem licznych nagród. Człowiekiem był śmiałym i zdecydowanym, opanowanym, nie bardzo wybrednym w wyborze środków dla osiągania swych zamierzeń”.

Zenowiusz Ponarski o Jerzym Sosnowskim. Cz. III

zenowiusz-ponarski

Wszystkie częściWstęp
Część II
Część III
Część IV

W czasopiśmie Nowy Kurier wydawanym w Toronto ukazało się w latach 2010-2011 kilka artykułów autorstwa Zenowiusza Ponarskiego. W artykułach tych autor przedstawia sprawę Jerzego Sosnowskiego opierając się na własnych badaniach.

Poniżej część III

Jerzy Sosnowski - agent trzech wywiadów. Spojrzenie wstecz - Bohater z pod Beresteczka.

 Jerzy Ksawery Franciszek Sosnowski, urodził się 4 grudnia 1896 roku we Lwowie, w rodzinie inteligenckiej, kultywującej szlacheckie tradycje Galicji, stan posiadania której jest różnie oceniany. Ojciec - Józef ( Kazimierz?), inżynier elektryk z wykształcenia był przedsiębiorcą budowlanym. Nie znamy składu rodziny, a wiemy tylko, że miał brata Janusza. Członek Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, organizacji społeczno – wychowawczej powstałej we Lwowie w 1867 r. na wzór czeskiego „Sokola”. Programowo bliska endecji, przybrała charakter paramilitarny i współpracowała z organizacjami strzeleckimi orientacji piłsudczykowskiej, odgrywając pozytywną, a w rozwoju wychowania fizycznego młodzieży i utrzymaniu polskości. W wieku osiemnastu lat ukończył z wynikiem celującym gimnazjum humanistyczne we Lwowie.

Zenowiusz Ponarski o Jerzym Sosnowskim. Cz. II

zenowiusz-ponarski

Wszystkie częściWstęp
Część II
Część III
Część IV

W czasopiśmie Nowy Kurier wydawanym w Toronto ukazało się w latach 2010-2011 kilka artykułów autorstwa Zenowiusza Ponarskiego. W artykułach tych autor przedstawia sprawę Jerzego Sosnowskiego opierając się na własnych badaniach.

Poniżej część II

Jerzy Sosnowski - agent trzech wywiadów. Bohater w krzywym zwierciadle.

 Narosło dotąd wiele mitów na temat rotmistrza Jerzego Sosnowskiego. Jedne powstały jako rezultat niedoinformowania bądź niefrasobliwości, a inne są rezultatem zawiści lub niechęci wobec człowieka sukcesu, a takim był on podczas służby wojskowej i po- bytu w Berlinie. Przed przystąpieniem do zaprezentowania jego drogi życiowej, przedstawię nie- które o nim opinie i wypowiedzi. Pochodzą z różnych okresów i środowisk, i często dowodzą ignorancji bądź niewiedzy.

 Pierwszy przykład ze swego podwórka. Powiemy o Aleksandrze Pruszyńskim, niegdyś dobrze znany w Toronto jako wydawca polonijnego pisma. Syn wybitnego publicysty i dyplomaty, Ksawerego Pruszyńskiego, zamierzał prześcignąć ojca w jego sukcesach życiowych. Wykazując brak realizmu politycznego i megalomanię, stanął do wyścigu o urząd prezydenta Białorusi Przegrał sromotnie! Gdy później spotkałem go w Toronto, okazał się miłym człowiekiem i uroczym rozmówcą, wydawało się, iż jest człowiekiem o dużej wiedzy.

Zenowiusz Ponarski o Jerzym Sosnowskim. Wstęp.

zenowiusz-ponarski

Wszystkie częściWstęp
Część II
Część III
Część IV

W czasopiśmie Nowy Kurier wydawanym w Toronto ukazało się w latach 2010-2011 kilka artykułów autorstwa Zenowiusza Ponarskiego. W artykułach tych autor przedstawia sprawę Jerzego Sosnowskiego opierając się na własnych badaniach.

Poniżej wstęp.

Rotmistrz Jerzy Sosnowski - ofiara trzech wywiadów. Bohater czy zdrajca?

 Rozpoczynamy prezentację sylwetki najwybitniejszego polskiego oficera wywiadu w okresie międzywojnia. Postaci bohaterskiej i tragicznej, wokół której narosło wiele mitów i kontrowersji. Dotąd niedoceniona jest jego rola w ujawnieniu współpracy sowiecko - niemieckiej w okresie międzywojennym. W Berlinie zdobył rewelacyjne materiały o niemieckich przygotowaniach wojennych, które umożliwiły Hitlerowi w pierwszej kolejności, agresję przeciwko Polsce. Materiały dużej wartości, niestety zostały zignorowane przez szefostwo polskiego wywiadu.

 I co najgorsze, po zajęciu Warszawy, raporty i przesyłane materiały wpadły w niemieckie ręce. Umożliwiło to Abwehrze i Służbie Bezpieczeństwa, zlikwidowanie ocalałej siatki polskiego wywiadu na terenie Niemiec. Sądzony w Berlinie rotmistrz potrafił uchronić niektórych swoich agentów w czasie śledztwa i rozprawy sądowej. A przełożeni jego w Warszawie, uciekając z stolicy nie potrafili zniszczyć bądź ukryć w bezpiecznym miejscu archiwum wywiadu. Podobno, nigdy przedtem i nigdzie na świecie nie miało miejsca podobne zdarzenie. Szefowie zabrali się na Wschód z żonami i kochankami, zabierając ze sobą, bardziej lub mniej cenne przedmioty. Ale wskutek zupełnego braku wyobraźni lub rozsądku, porzucili archiwum wywiadu, na pastwę losu, które przypadkowo wpadło w ręce wroga i zostało w pełni przez niego wykorzystane.

New York Times - Naziści ścięli dwie kobiety

nyt-19-02-1935

New York Times, 19 lutego 1935

Naziści ścięli dwie kobiety;
„Zdradziły tajemnice wojskowe”
Trzeci uczestnik spisku, jego lider, polski Baron, zachowuje życie – Wielka Brytania zaszokowana widząc, że Hitler obawia się własnych obywateli.

BERLIN, 18 lutego.

Dwie kobiety o historycznym pruskim pochodzeniu zostały dziś stracone przez ścięcie; na Baronessie Benicie von Falkenhayn oraz Pani Renacie von Natzmer dokonano egzekucji za zdradę stanu. Podwójna dekapitacja została wykonana w więzieniu Grim Ploetzensee na północnych obrzeżach Berlina.

Wiadomość zaszokowała niczego niepodejrzewających obywateli niemieckich, gdy pojawiła się mediach w całym Berlinie późnym popołudniem.

Kulisy filmu "Rittmeister Wronski"

derspiegel

W 1954 roku w Der Spiegel ukazał się artykuł, w którym opisane są kulisy powstania filmu "Rittmeister Wronski". Cały artykuł dostępny jest na stronie internetowej Der Spiegel a także jako skan w formacie pdf.irene1954-male

Artykuł zawiera zdjęcie, na którym znajdują się konsultanci filmu: Richard von Falkenhayn i Irene von Jena.

Poniżej fragment artykułu przetłumaczony na język polski oraz zdjęcie Richarda von Falkenhayn i Irene von Jena.

Newsweek - Polski James Bond

newsweekNewsweek.pl 13 listopada 2010
Artykuł: "Polski James Bond"
Autor: Rafał Geremek

Podobno to Polak, Jerzy Sosnowski, był pierwowzorem najsłynniejszego agenta świata Jamesa Bonda. Niemcy, których szpiegował, zrobili nawet o nim film.

"Byłem szpiegiem z zamiłowania. Szpiegostwo to pasja jak sport, takie swoiste zawody, w których walczy się mózgiem” – tak po latach mówił o swojej pracy Jerzy Sosnowski, jeden z najwybitniejszych agentów przedwojennej Dwójki, czyli Oddziału II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Wysoki brunet o ciemnych oczach i eleganckich manierach, który świetnie jeździł konno i dobrze znał języki, łatwo mógł udawać arystokratę. W Berlinie, gdzie brylował na salonach, nikt nie przeczuwał, że Georg von Nałęcz-Sosnowski, playboy ze Wschodu, jest agentem. Rotmistrz Jerzy Sosnowski przez osiem lat wodził za nos niemiecki kontrwywiad i to dzięki niemu w latach 1926-1934 wygrywaliśmy wojnę szpiegowską z Niemcami. Żył w Berlinie jak dandys, a kolejne kochanki wynosiły dla niego tomy akt z najważniejszych urzędów w państwie.

Książka: Henryk Ćwięk - Rotmistrz Sosnowski

cwiek-rotmistrz-sosnowski

Tytuł: Rotmistrz Sosnowski. As wywiadu Drugiej Rzeczypospolitej.
Autor: Henryk Ćwięk
Wydawca: Wydawnictwo Literackie

Henryk Ćwięk jest autorem kilku książek o wywiadzie okresu międzywojennego na styku Polska-Niemcy-Rosja. Kilka lat wcześniej wydał niewielką publikację na temat działalności rotmistrza Sosnowskiego. Autor, z zawodu historyk, przedstawia dzieje rotmistrza Sosnowskiego "przy uwzględnieniu aktualnego stanu badań i dzięki dostępowi, ciągle ograniczonemu, do materiałów źródłowych".

Książka składa się z dwóch części.
Część pierwsza rozpoczyna się od opisu tła historycznego tamtego okresu. Dalej Autor obszernie pisze o strukturze i działalności polskiego wywiadu tworzonego po odzyskaniu niepodległości. W tej części znajduje się również opis struktury i pracy niemieckiego wywiadu (z uwzględnieniem współpracy wywiadowczej Niemiec i Rosji). Najwięcej miejsca w tej części zajmuje oczywiście opis działalności Jerzego Sosnowskiego (od kariery wojskowej poprzez działalność w Berlinie, uwięzienie w Polsce do pobytu w sowieckich więzieniach).

Książka: Marian Zacharski - Rotmistrz

zacharski-rotmistrz

Tytuł: Rotmistrz
Autor: Zacharski Marian
Wydawca: Zysk i S-ka Wydawnictwo

Marian Zacharski:
„Postać majora Sosnowskiego i jego dramatyczne losy są mi bliskie, z oczywistych przyczyn. Już jako banita, wielokrotnie czytając o nim potrafiłem się dużo głębiej utożsamiać z jego przeżyciami. Jako oficer wywiadu, odnosiłem sukcesy, by w końcu, tak jak i on, stanąć przed obliczem sędziego i także usłyszeć wyrok dożywotniego więzienia. Tak jak Sosnowski, zostałem w końcu wymieniony. Wraz z nim wolność uzyskało 21 osób, w mojej wymianie brało udział 25, obie w historii zapisały się jako spektakularne. Major Sosnowski cieszył się wolnością krótko, ledwie od przejścia granicznego do przewiezienia go do siedziby wywiadu, Oddziału II w Warszawie. Na tym zbieżność naszych losów się kończy. Ja mogłem kontynuować karierę, choć przez wiele lat byłem inwigilowany przez własną służbę. On zaś zginął zamęczony w więzieniu w Saratowie. (...)
Suma moich przeżyć pozwala mi na czytanie dokumentacji o Sosnowskim zupełnie innymi oczami niż historykom. (...) Tą książką chciałem mu złożyć swój hołd”

Więcej artykułów…

Strona 1 z 2

pierwsza
poprzednia
1